Z okazji
drugich urodzin Czerwonego Piachu… *werble*
ogłaszam
konkurs, w którym wygrać będziecie mogli drobne upominki związane z blogiem. (Taaaak!)
Apel wstępny: nie zniechęcaj się po przejrzeniu pytań. Jeśli nie czytałeś jeszcze Czerwonego piachu, prześledź ten post uważnie do samego końca. Nadal masz szansę na nagrody!
Nagroda: zakładkaPodobała ci się ostatnia mapa? Obecnie jest w kawałkach i z łatwością możesz zgarnąć jeden z nich – teraz to po prostu ręcznie rysowane i barwione zakładki do książek!Wystarczy, że odpowiesz na trzy proste pytania dotyczące treści opowiadania. Jeśli nie pamiętasz czegoś zbyt dobrze, specjalnie dla ciebie wskazałam z boku każdego z nich, gdzie możesz szukać odpowiedzi. 1. Co przegryza (zwykle do herbatki) gruby Isteryd w sytuacjach największego stresu i nadmiernego rozluźnienia? => przypomnij mi Spośród tych osób, które udzielą poprawnych odpowiedzi, wylosuję pięć, które dostaną ode mnie po jednej z zakładek. | Nagroda: skrzyneczkaDrewniane pudełeczko, które widzisz powyżej, ma na sobie kopię ostatniej mapy i jest ozdobione techniką okołodecoupage’ową (po prostu jest robione na papierze, a nie serwetkach). Zabezpieczone jest trzema warstwami lakieru, który powinien zagwarantować mu zadowalającą trwałość. Żeby je wygrać, będziesz musiał odpowiedzieć na jedno pytanie w stylu tych, które zazwyczaj zadaję pod rozdziałami. Oto ono:Na początku rozdziału I Illythea zostaje wyrzucona z gospody. Jak myślisz, co stało się tuż przed rozpoczęciem tego rozdziału? Przeczytaj dokładnie tamten fragment i rzuć pomysł na jak najbardziej interesującą historię. Przeczytam wszystkie propozycje, a najciekawszego pomysłu użyję do stworzenia nowego krótkiego opowiadania, będącego integralną częścią tutejszego świata (nie wykluczam także, że będzie ono miało znaczący wpływ na dalsze wydarzenia dziejące się w Ceinntharze) - i oczywiście nagrodzę pudełeczkiem. Liczę na twoją kreatywność! |
Już wszystko wiesz?
Odpowiedzi na powyższe pytania proszę kierować do 18 września włącznie na adres vessna.storiae@gmail.com, w temacie wiadomości wpisując "Konkurs" (pamiętaj tylko, żeby podpisać się pod wiadomością tak, jak chciałbyś być nazwany tutaj na stronie w wypadku wygranej - bo pewnie niekoniecznie swoim nazwiskiem). Każde zgłoszenie potwierdzam mailem zwrotnym do 2 dni. Jeśli nie dostaniesz takiego maila potwierdzającego, znaczy to, że twoje zgłoszenie do mnie nie dotarło - po prostu wyślij je ponownie.
Wyprzedzając pytania, które pewnie będziecie mieli ochotę zadać: można oczywiście wziąć udział w obydwu częściach konkursu (może się zdarzyć tak, że jedna osoba zgarnie i pudełeczko, i jedną z zakładek, bowiem najpierw będę wybierać zwycięzcę pytania otwartego, a dopiero później losować z zamkniętych), można także wziąć udział tylko w jednej części. Jeśli w obydwu – odpowiedzi możecie wysłać zarówno w jednym mailu razem, jak i w dwóch oddzielnych w odległości kilku czy kilkunastu dni. Żadna z tych opcji nie będzie dla mnie problemem.
Kiedy wyniki?
Czy można sobie jakoś zwiększyć szansę na wygraną?
Pamiętaj: samo polecanie Piachu nie uprawnia do udziału w konkursie. W ten sposób jedynie podwajasz swoje szanse - i jest to opcjonalne, obowiązkowo zaś musisz odpowiedzieć na pytania konkursowe.
Jeśli chodzi o pudełeczko – wygrywa po prostu najlepszy pomysł.
Wątpliwości?
Gdyby pojawiły się jakieś dodatkowe pytania, proszę zostawić je w komentarzach poniżej. Odpowiadam na nie zwykle jeszcze tego samego dnia.
EDIT: Wcześniej chyba tego nie dodałam, za co serdecznie przepraszam, ale muszę to dopowiedzieć: listów za granicę oczywiście nie wysyłam i nie biorę odpowiedzialności za ewentualne zapodzianie się ich na poczcie. Ze swojej strony zrobię oczywiście wszystko, żeby dotarły na miejsce, ale, jak wszyscy wiemy, od pewnego momentu nie zależy to ode mnie.
Gotowy? Weź udział w konkursie TERAZ!
Ważna informacja: wysyłając zgłoszenie konkursowe, jednocześnie wyrażasz zgodę na otrzymywanie piachowego newslettera, który będzie cię powiadamiał o nowościach z Piachem związanych, a z którego w każdej chwili możesz się wypisać.
Fejsbuki nie gryzo.
Zostałaś nominowana do Libster Award. Po więcej informacji zajrzyj tutaj: http://bialewroble-book.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Vessana, że nagroda (skrzyneczka) jest naprawdę super( przez to, że jest unikatem). Jestem ciekawa ile osób, poza mną, się skusi. Podasz jakieś statystyki przy rozstrzygnięciu?
OdpowiedzUsuńKarina
Jak nie będzie się czego wstydzić, to tak ^.^
OdpowiedzUsuńA - powtarzając swój półśmieszny żarcik - vessany to może być korek, o jedno "a" za dużo, nie trafiłaś :D.
Czekam z niecierpliwością na twój pomysł, radując się, że skrzyneczka się podoba. Drugiej takiej robić nie będę, chyba że ktoś mi zasponsoruje papier ryżowy z nadrukiem Piachu na przyszły raz :). Już dawno się tak klejem nie upaćkałam.
Yyyy.... różowej nie chcem to nie będę brać udziału. :p A, melduję wykonania zadania ;)
OdpowiedzUsuńKarina
a... ryżowy nie różowy - idę po okulary :p
UsuńHahaha!!
UsuńLeżę xD.
To czekamy na wyniki!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga :)
OdpowiedzUsuńBlog dziękuje ;).
UsuńFajny pomysł, bardzo ładnie to wygląda, naprawdę oryginalna i wyjątkowa nagroda :)
OdpowiedzUsuńMoże sama się skuszę na ten konkurs ^_^
Feniksowy
A mozna wiecej niz jedno opowiadanie? ^^
OdpowiedzUsuńOk, nie przewidziałam, że ktoś zapyta, nawet mi przez myśl nie przeszło, że komuś się będzie chciało wymyślać więcej niż jedno, przyznaję.
UsuńAle proszę raczej wymyślić jedno genialne, aniżeli trzy średniawe :). Nooo, chyba że już masz dwa zupełnie skrajne pomysły - to w ostateczności dwie wersje - ale nie więcej! :) Pozdrawiam!
Chciałabym jeszcze wiedzieć jak długie może być maksymalnie opowiadanie ^^
UsuńKochana, przypominam, że masz podać pomysł na opowiadanie - a nie gotowe opowiadanie :). Dlaczego pomysł? Na jego podstawie zamierzam napisać krótką przedpowiastkę do Piachu. Nie chciałabyś chyba, żebym rzucała potem twoim tekstem na prawo i lewo, podpisawszy się własnym nazwiskiem, co? :)
UsuńZ drugiej strony opowiadanie to też jakieś ujęcie pomysłu, więc jeśli bardzo chcesz je pisać - proszę, ale weź pod uwagę, że jeśli zdarzy się, że wybiorę twój tekst, zastrzegam sobie prawo do dowolnej jego zmiany stylistycznej czy językowej.
Kto wie? Może to będzie najoryginalniejszy pomysł, jaki dostanę :D.
Odpowiadając na pytanie - wolałabym, żeby ten tekst nie był dłuższy niż kilka stron, bo jak mnie zarzucicie takimi długaśnymi tworami, to na pewno wyników nie będzie dwudziestego :).
Hej :) zapraszam do mnie http://courageofstars.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń