1 lipca 2015

Portale społecznościowe - wakacyjne wieści

Wreszcie. Po prostu - wreszcie.
Nie pisałam, nie miałam czasu, nastroju, ani ochoty, a czasem nawet możliwości. Kilka dni po egzaminach wciąż nie mogę spojrzeć na żadną pisaninę. Książki czyta mi się ciężko, po polsku jeszcze ciężej. Muszę odpocząć.
Muszę. Ale nie w tej chwili. Miałam stworzyć rozdział, obiecałam pod koniec czerwca, ewentualnie początek lipca. Wypadł akurat kolejny z Zimnych Przerywników - krótszy niż ostatni, ale i treści niewiele. Już leży napisany i czeka, aż dziewczęta skończą wakacjować i będą w stanie go sprawdzić (pytając o termin, usłyszałam "w przyszłym tygodniu").
Ale ja w zasadzie nie po to. Mam do oznajmienia inne rzeczy. I tak, tak. Dzisiaj tylko gadanina.

Zebrałam się w sobie (a jak wiedzą starzy znajomi, zbierałam się już od roku) i postanowiłam zrobić krok w stronę najczęściej uczęszczanej strony Internetu - a w zasadzie dwa kroki.

Po pierwsze: Twarzoksiążka
https://www.facebook.com/pages/Vessna-Storiae/1406484456348743?ref=ts&fref=tsVessnę od niedawna można polubić na Facebooku (a nie Facebook'u, jak uwielbia pisać Internet). Spytacie się, dlaczego Fanpage nie dotyczy Piachu, lecz mnie samej. Pamiętam takie czasy, kiedy sama sporo czytałam i wcale nie chciałam, żeby moi znajomi wiedzieli, że czytam jakieś "Miłości do prędkości" czy "Poznasz mnie za czwartym zakrętem". A jeśli zobaczyli jedynie, że czytam kogoś, a nie coś, jakoś wyglądało to dla mnie lepiej. Po prostu.
Polubić można, nie zamierzam tam wrzucać zbędnych treści - na razie jedynie powiadomienia o notkach, co w pewien sposób powinno zrekompensować czytelnikom zniknięcie możliwości zapisania się do Informowalni. Polubić nawet trzeba, bo każdy lajk motywuje tak samo, jak blogowy komentarz. A komentarze na Fejsbukach także mile widziane.
Jeśli chodzi o ewentualne zostawianie pomysłów, publikowanie ich na Facebooku będzie się wiązało z brakiem podziękowań na liście w bocznym menu, ponieważ wydaje mi się, że nikt nie chciałby, żeby publikowano tu jego nazwisko.

Po drugie: Ćwierkacz
ĆwierkaczJak można ją polubić, tak można też i zaobserwować. Na Twitterze jestem nieco rzadziej, ale pisać i wylewać żale można śmiało, pomogę w życiowych problemach, nawet jeśli odczytam powiadomienie po tygodniu. I oczywiście tutaj także będą się pojawiać informacje o nowych rozdziałach.
Jeśli pytania do opowiadania, albo pomysły, to proszę pod hashtagiem #czerwonypiach i skierowane do mnie (@VessnaStoriae, co zresztą widać na profilu), tak, bym na pewno je odczytała. Podziękowania będą oczywiście w postaci nicku po prawej zalinkowanego do profilu na Twitterze.

Podsumowując: jeśli kiedykolwiek miałeś jakąś wymówkę, żeby nie napisać tego, co myślisz o Piachu, albo nie dorzucić swojego pomysłu, bo nie mam konta na Bloggerze, bo głupio tak z anonima, bo mama/żona na obiad woła, to teraz już się nie wywiniesz! Hah!

PS. Jeśli masz prywatną sprawę, chcesz pogadać o nowym przepisie na babeczki, albo potrzebujesz mapy do swojego opowiadania, wystrzegaj się fejsbukowych wiadomości prywatnych - nie mam do nich cierpliwości, wolno się ładują i czasem nie dostaję o nich powiadomień. Swoją skrzynkę mailową odwiedzam dużo częściej, i szybciej odpowiadam na listy niż na cokolwiek innego. Adres podawałam już setki razy, ale jeśli gdzieś ci umknął, to proszę bardzo: vessna.storiae@gmail.com 

Cóż więcej? Cieplutkich wakacji, kochani ;).

6 komentarzy:

  1. O ile Ćwierkacza nie mam, o tyle na Twarzoksiążce zaraz zalajkuję! (matkoo, uwielbiam głupie dosłowne spolszczenia)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wyszło, kto się najbardziej nudzi w wakacje, czatując na wieści ze świata :D. Dzięki.

      Usuń
  2. Wzajemnie :)
    Dobrego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pościk, w wolnej chwili zapraszam na moje opowiadanko, chętnie przyjmę jakieś komentarze :) http://spod-mojego-piora-alicja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma życia bez mediów społecznościowych;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde, wciągnąłem się :)
    Zapraszam także do mnie, jeśli ktoś lubi grozę czy też fantasy :)
    deszczpowiesc.blox.pl

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do dyskusji. Napiszmy coś wspólnie, przypadkowy Czytelniku.